niedziela, 17 maja 2015

Od Chrissy

Stanęłam na progu mojego nowego domu. Jak gdyby nigdy nic wskoczyłam na kanapę. W końcu mam prawo odpocząć po trzygodzinnym treningu. Niestety nie było mi dane leżeć do wieczora, gdyż po jakimś czasie mój żołądek zaczął dawać o sobie znać. Westchnęłam i z jękiem podniosłam się na nogi. Nie mam co liczyć na pełną lodówkę, gdyż oczywiście nie poszłam do sklepu. Znowu.
W biegu wsiadłam na swój rower (jest ładna pogoda, dlaczego miałabym używać samochodu?) i pojechałam do najbliższej knajpy jaka była, a okazała się nią chińska restauracja niedaleko parku. Mnie pasuje, nawet bardzo. Uwielbiam chińszczyznę. Ledwie otworzyłam drzwi, a uderzył mnie zapach kurczaka i sosu słodko-kwaśnego. Siedząc na stołku barowym złożyłam zamówienie na wynos i zapłaciłam. Kilka minut później dostałam to, czego oczekiwałam.
- A może bym przeszła się do parku? - zapytałam samą siebie wychodząc na świeże powietrze.

***

Znalazłszy w końcu pustą ławkę, usiadłam na samym brzegu. Zdążyłam już zjeść i wywalić opakowanie do kosza (który na moje szczęście był dwa kroki od ławki), kiedy ktoś się przysiadł. 

Ktoś?

sobota, 16 maja 2015

Nowe postaci!

Witamy Chrissy i Olę :)





Od Renee do Zac`a

-Powiem Ci, ale nie jak prowadzę-odparłam
-Okay- powiedział.
Dojechałam pod salę.
-więc tak, ja idę się przebrać a Ty idź na salę i usiądź... gdzieś-powiedziałam z uśmiechem. 
Chłopak nic nie powiedział tylko poszedł w stronę sali. 
Ubrałam się i gdy weszłam do sali ujrzałam Zac`a okrążonego przez wszystkie dziewczyny z grupy..
-Halo! Zaczynamy! -krzyknęłam stanowczo. Wszyscy stanęli koło mnie
-dzisiaj zaczniemy od solówek, a później układ na mistrzostwa, pasuje? -zapytałam z uśmiechem.
-okay-odpowiedzieli wszyscy i zaczęliśmy. 
- kto pierwszy? Renee? -zapytał ktoś, a wszyscy spojrzeli na mnie. 
-chyba nie mam innego wyjścia-powiedziałam i spojrzałam z uśmiechem na Zac`a.

SOLO RENEE  !

Od Zac`a do Renee


- ej n powiedz co to - prosiłem
- kiedys indziej się dowiesz - mrukła
- no dobra, a ten twój tatułaż na boku co przedstawia - spytałem
- patrzyłeś na niego - spytała
- tak jak spałas - odparłem

Od Renee do Zac`a

Wyszliśmy spod prysznica.
-Jeżeli jesteś głodny to kuchnia jest na dole, ja idę się ogarnąć. -powiedziałam ac chłopak odpowiedział mi uśmiechem.
Ubrałam się i spakowałam torbę na trening.
-To jak, jedziemy? -zapytał chłopak wstając z kanapy.
-Tak- odpowiedziałam z uśmiechem.
Zamknęłam dom a chłopak skierował się w stronę motoru.
-Dzisiaj ja Cię zawiozę- powiedziałam naciskać pilot od garażu. Na środku stało Audi a w kącie przykryty pokrowcem motor.
-Co to?-zapytał chłopak wskazując na motor.
-.. nic ważnego, wsiadaj- powiedziałam i po chwili ruszyliśmy.

Od Zac`a do Renee

- I tak wiem że dobra będziesz - zaśmiałem się
Zasmiała się zeszłem z niej i ją podniosłem
- to łądnie idziesz ze mną pod prysznic
- dobrze
Poszliśmy do kabity całowałem ją namietnie od czasu do czasu...

Od Lucy do Jake`a


- Ummm...- głupio mi było przyznać, że kłamałam z tym, że muszę jechać do domu- Nie dzięki, mieszkam niedaleko stąd...
- To może cię odprowadzę- uśmiechnął się- I przy okazji pomogę zanieść ci te wszystkie książki.
Jak ja miałam teraz wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji.
- Nie dzięki - odwróciłam wzrok i wymaszerowałam z biblioteki.
- Zaczekaj- krzyknął za mną.
Nie odpowiedziałam tyko wsiadłam do autobusu który czekał akurat na przystanku i wskoczyłam do niego gdy akurat ruszał, zostawiając za sobą chłopaka...

Jake?

Od Renee do Zac`a

-Ale w czym? -Położyłam się na nim i otarłam swoim kroczem o jego.
-Tak właśnie w tym -powiedział z uśmiechem i złączył nasze usta przewracając mnie pod siebie.
- jeśli nie chcesz żebym spóźniła się ta trening musisz mnie wypuścić-powiedziałam z uśmiechem.

Od Zac`a do Renee


- to dobrze - zaamialem sie
znowu ja pocalowalem zrobiłem tak ze siedziala mi na nogach
- dobra w tym byłaś wiesz - spytalem jej

piątek, 15 maja 2015

Od Renee do Zac`a

Powtarzyłam na niego pytająco.
-kto powiedział że żałuję? 
-no w... -zaczął
-Niczego nie żałuję- powiedziałam z uśmiechem a chłopak przyciągną mnie do siebie i pocałował.

Od Zac`a do Renee

Spojrzałem na nią usiadła obok mnie
- widząc zużytego kondona to chyba wiesz ci - mrukłem
- o boze - mrukła
- mowilem ze będziesz żałować - szepnąłem
dziewczyna odwróciła głowę e moja stronę

Od Renee do Zac`a

Przymknęłam oczy i zaśmiałam się cicho. Chłopak nie przestawał i szedł coraz niżej.
***
Obudziłam się w sypialni z Zac` iem. Wysłałam i poszłam do łazienki, na mojej szyi widniała dość duża malinka. Gdy wróciłam do sypialni Zac już nie spał.
Usiadła na łóżku..
-... czy my. . Do czegoś między nami doszło? -Zapytałam chłopaka nie mogąc przypomnieć wszystkiego.

Od Zac`a do Renee


Calowalem ja namietnie
- wiesz co dobrze nawet calujesz
- ty tez nie najgorzej - zaśmiała się
- haha spoko - zaśmiałem się 
znów ja całowałem w usta z języczkiem i po szyji.

Od Renee do Zac`a

-Tak łatwo Cię do czegoś przekonać- zaśmiałam się.
-No wiesz, chcesz to mogę wyjść.
-oh no zamknij się - złapałam to za bluzę i przyciągnęłam do siebie a on zaczął mnie całować. Popchał mnie do tylu, tak że leżałam na sofie a on górował nade mną.

Od Zac`a do Renee


- jak poprosisz to może zostanę - zaśmiałem się
- proszę zostań - zrobiła słodka minie
- no dobra przekonalas mnie - zaśmiałem się
weszlismy do jej domu a ja znów połączyłem nasze wargi

Od Renee do Zac`a

-Nigdy niczego nie żałuję.. -odpowiedziałam.
-Nigdy?
-Nigdy, no ale jak chcesz ją tylko zaproponowałam-powiedziałam z uśmiechem.

Od Zac`a do Renee


- lepiej nie - powiedzialem
- dlaczego - spytała
- no jeszcze się coś stanie czego będziesz zalkwala

Od Renee do Zac`a

Stanęłam na palcach.
-Lepiej?  -zapytałam z uśmiechem.
-Jeszcze nie..
Chłopak złapał mnie za tył ud u uniósł, a ją oplotłam nogi w okół niego.
-Teraz znacznie lepiej - zaśmiał się i znów zlaczyl nasze usta.
-Jedziesz do środka?  -zapytałam

Od Zac`a do Renee


- i tak się dowiem - zaśmiałem się
spojrzała na mnie tymi oczami
-a ten język to
pocalowalem ja i delikatnie złapałem język jej zębami
- wyrwę ci - zaśmiałem się
i puscilem
- za niska jesteś - mrukłem - musze się garbic

Od Renee do Zac`a

Odwzajemniłam pocałunek.
Czułam jak chłopak uśmiechnął się, przypadł mnie do drzwi i pogłębił pocałunek. Jedną rękę położył na.moim biodrze, a drugą w miejsce gdzie miałam nowy tatuaż.
-Ciekawi cię prawda? -zapytałam z uśmiechem.
-Trochę..
- Tajemnica -powiedziałam pokazując język i śmiejąc się.

Od Zac`a do Renee

Szybko dotarliśmy do jej domu. Zeszliśmy z motocyklu i podprowadziłem ją pod drzwi
- chce ci się spać - uśmiechnałem się
- raczej nie - zaśmiała się
Zblizyłęm się do niej i ją pocałowałem.

Od Renee do Zac`a

-no w sumie czemu nie-powiedziałam z uśmiechem.
-więc chodźmy- odpowiedziałz uśmiechem  chłopak.
Wyszlismy z klubu, chciałam wejść na motor, ale chłopak posadził mnie z przodu. Czułam się przyjemnie ponieważ  alkohol w moim organiźmie dawał o sobie znać. Po chwili pojechaliśmy do mojego domu.

Od Zac`a do Renee

Bawiliśmy się dość długo gdzieś do 2 rano gdy wychodziłem zobaczyłęm Rene
- a ty tu co - zapytałem śmeijąc się
- a nic właśnie idę
- chcesz mogę cię odprowadzic bo sam idę - uśmiechnąłem się - tylko ostrzegam nie panuje nad soba - zaśmiałem sie

Od Nikodema do Ashley


- gdzieś - zaśmiałem się
- no powiedz gdzie - prosiła
- oj coś kupic
- a co
- jaka ty ciekawska - zaśmiałem się - musze kupic, trawkę a ty idź do chłopaków ggrać w butelek
Podeszłem do szafy wyjąłem same czarne rzeczy, czarne sdresy, bluzka i bluza i buty

Od Renee do Zac`a

Weszliśmy do klubu, usłyszałam jakieś piski z strony loży dla vip ale jakoś nie zainteresowałam się tym. Świetnie się bawiłam z Maddie, do momentu, gdy ona wyszła z jakimś chłopakiem.
-Super.. -powiedziałam sama do siebie, strzeliłam kilka shotów i wyszłam zapalić.

Od Ashley do Nikodema


Spojrzałam na chłopaka.
- Dla takich małych dziewczynek? - spytałam
- Tak - odparł
Zaczęłam się cicho śmiać.
- Masz chyba coś z głową - zaśmiałam się
Puknęłam go delikatnie w czoło. Zeszłam z niego uśmiechając się.
- TO gdzie tak się śpieszysz? - spytałem
Nikodem?

Od Zac`a do Renee

bawiłem się z kumplami świetnie co raz przyszły jakieś  dziewczyny tańczyć a my mało kiedy zwracalismy na nie uwagi głównie to gadaliśmy o teledysku  i jak go zrobić

Od Nikodema do Ashley

- serio - spytalem
- no tak
- to idz do chłopaków tych - zaśmiałem się
spojrzalem która godzina
- zlaz juz ze mnie
- czemu - spytała
- musze gdzieś jechać
- gdzie
- nie powiem to nie jest miejsce dla małych dziewczynek - zaśmiałem się z niw

Od Ashley do Nikodema


Spojrzałam na chłopaka i uśmiechnęłam się łobuzersko.
- No wiesz podobałoby mi się jakbyś umiał się całować - zaśmiałam się
- A nie umiem? - spytał
- Znam takich co robią to dużo razy lepiej - oznajmiłam
- Kogo? - wypytywał
- A takich typków grałam kiedyś z nimi w butelkę i się przekonałam - odpowiedziałam
Nikodem?

Od Renee do Zac`a

Wróciłam do domu, weszłam do łazienki i ściągnęłam opatrunek z boku. Moim oczom ukazał się mój nowy tatuaż.
-Pięknie! -powiedziałam sama do siebie.
Byłam taka zadowolona, nie chciałam siedzieć w domu. Ubrałam na siebie czarną skórzaną spódnicę i biały top.
Zamknęłam dom i pojechałam do Maddie i pojechałyśmy do pubu.

Od Zac`a do Renee


Westchnąłem
- cześć - mrukłem
wsiadłem na maszynę i pojechałem do domu. Tam po chwili przyszli do mnie chłopaki i ustaliliśmy jak ten teledysk zrobimy oni już dziewczyny pożądania miały a ja myślałem kogo wybrać. Po 20 poszlismy razem do klubu i wesołym do vip ów świetnie się bawiliśmy gadają i pijąc

Od Nikodema do Ashley


Spojrzałem na nią z uśmiechem
- no i co z tego
- no i to - mrukła
- wiem że to lubisz - zasmialem sie
pocalowalem ja w dolną warge ona to odwzajemniła
- widzisz podoba ci się to

Od Renee do Zac`a

-Nie chcę Cię wykorzystywać.
-Nie wykorzystujesz, sam zaproponowałem- odpowiedział z uśmiechem.
-Jednak wolałabym się przejść, trochę się zasiedziałam na tym fotelu-  odrzekłam.
-Skoro tak mówisz...
-Dzięki, że  tu ze mną przyszłeś-powiedziałam i skierowałam się w stronę mieszkania.

Od Zac`a do Renee


Usmiechnalem sie
- kiedy ci wyrwać ten język
- nie
- tak zobaczysz że to zrobię - zaśmiałem się
wyszlismy z budynku
- to gdzie teraz mam cię podwiesc - spytalem

Od Renee do Zac`a

Minęła godzina, nie sprawiało mi to bólu, lubiłam to. Mike założył mi opatrunek, a ja nareszcie mogłam się ubrać. Zac wstał i podszedł do mnie.
-I jak? -zapytał z uśmiechem.
-świetnie- powiedziałam z wielkim uśmiechem.
-Więc co zrobiłaś?
-Tajemnica - powiedziałam pokazując mu język.

Od Zac`a do Renee

Patrzyłem jak jej robił po jakimś czasie za zło coś powstawać Renee nie pokazywała ze ja boli nagle zadzwonil telefon mtory musiałem odebrać wyszłem z budynku to był Brandon powiedział ze pojutrze musimy zrobić ten teledysk zgodziłem się po chwili wrovwróciłem do budynku i znowu usiadlem na sofie czekając na dziewczynę

Od Ashley do Nikodema

Spojrzałem na niego uśmiechając się.
- Ale to bardzo boli - oznajmiłem
- I dobrze ostrzegałem - zaśmiał się
Zabierając rękę z jego torsu zdjęłam jego ręce z mojego ciała.
- No widzisz aż tak ci to pasuje? - spytałam
- Tak - odparł
- To niech przestanie - powiedziałam
- Dlaczego? - spytał
- Bo mnie nawet nie znasz - oznajmiłam
Nikodem?

Od Renee do Zac`a

-Jesteś pewien? -zapytałam.
- Tak-powiedział z uśmiechem.
Uśmiechnęłam się i weszliśmy do środka.
Na wejściu powitala mnie recepcjonista, a raczej próbował.
-MIKE!- krzyknęłam głośno.
Zza prawanu wyszedł wysoki z pearcingiem... wszędzie.
Od zawsze mnie tatuował, tylko jemu ufałam.
-To co dzisiaj robimy? -zapytał Mike.
-wyciągnęłam karteczke z moim projektem i podałam chłopakowi.
-Przeszłość?
-Tak... -odpowiedziałam podnosząc głowę.
-A Ty? co chcesz zrobić? -zapytał Mike Zac`a
-emm.. ja jestem jako osoba towarzysząca..-odpowiedział Zac
Mike spojrzal na mnie pytająco, a ja po prostu usiadłam na fotelu, a Zac na sobie w poczekalni.
-Gdzie tym razem?
-Wzdłuż prawnego boku, na żebrach. -odpowiedzialam z uśmiechem. Ściągnęłam bluzkę i powiedziałam położyłam się na  brzuchu. Mike zaczął swoją robotę..

Od Zac`a di Renee


Spojrzałem na nie
- nowy tatułaż chcesz zrobić - spytalem
- taj - oznajmiła
- a jaki
- zobaczysz
- hm okej
zeszliśmy z motocyklu i zaczela iść a ha za nią
- a ty gdzie ?
- chce zobaczyć gdzie i jaki zrobisz tatułaż - uśmiechnąłem się

Od Nikodema do Ashley


- pożałujesz tego - zaśmiałem się
- jak - spytała
położyłem dłoń jedna na jej posladkach druga na jej piersi zcisnalem dłonie na co jęknęła głośno
- to boli
- ma bolec - zasmialem się

Od Renee do Zac`a

Poszliśmy w stronę motoru w milczeniu.
-mogę znosić taksówkę jeśli to problem..-powiedziałam cicho
-To nie jest problem- powiedział z uśmiechem.
Wsiadłam na motor, złapałam się tylnej rączki.
-zapomniałaś?-zapytał Zac biorąc mnie za ręce i rozwijając je wokol swojego pasa.
Podałam mu adres i pojechaliśmy.
Gdy dotarliśmy na miejsce Zac zapytał że zdziwieniem
-Studio tatuażu?
-Tak-powiedziałam z pewnym siebie uśmiechem.

Od Zac`a do Renee


-  no nie ma rzucasz soe
- bezkitu on każda koleżankę może podwiezć - zaśmiał się Nikodem
- no właśnie wiec to jak - spytalem
- em no możesz  odparła
pozegnalem się z Nikodemem i wyszliśmy z dziewczyną z parku

Od Ashley do Nikodema

Spojrzałam na chłopaka z łobuzerskim uśmiechem po czym przegryzłam wargę.
- Dla mnie zabronione? - spytałam
- Tak - odparł
- A jak dotknę to co mi zrobisz? - spytałam
- Pożałujesz - oznajmił
- Okey - mruknęłam
Niepewnie położyłam dłoń na jego torsie uśmiechając się.
- Hmm... no ładny ładny - zaśmiałam się
Nikodem?

czwartek, 14 maja 2015

Od Renee do Zac`a

Chłopcy zwrócili uwagę na wychudzona dziewczynę przechodzącą obok.
-Kiedyś też taka byłam..-powiedziałam sama do siebie z nadzieją że nie usłyszeli. Zac spojrzał na mnie pytajacym wzrokiem, a ja odwróciłam od niego wzrok. Czułam że przygląda mi się i nie było to komfortowe...
-emm.. mam coś do załatwienia na mieście.. muszę już iść-powiedziałam ale nie zabrzmiało to zbyt wiarygodnie.
-Podwieźć Cię?  -zapytał Zac
-nie chce się narzucać

Od Nikodema do Ashley

Od Nikodema cd Ashley
- no ta sytuacja mi nie pasuje
- jaka - zapytala
- ze jesteś na gorze - mrukłem
- dlaczego ?
- bo tak a od razu mówię nie dotykaj mnie
- czyli gdzie
pokazałem dłonią swoją klatę
- nie wolno zabronione dla cienie - powiedzialem

Od Zac`a do Renee

- o będę widział jak ci pójdzie 
- ale jakby co nie będziesz się śmiał - spytała 
- ja ? nnie no co ty - zaśmiałem się 
- nie wierzę ci - oznajmiła 
- oj nie będę - odparłem 
nagle szła taka chuda i zgrabna laską przeszła obok my oczywiście ja obcinalismy 
- i co myślisz zapytał Nikodem 
- zbyt chuda polamje się - zaśmiałem się

Od Ashley do Nikodema

Patrzyłam sie na chłopaka bez litości.
- Nikodem - mruknełam
- no to daj 
- nie wystarczyło ci w nocy? - spytałam
- nie - odparł
Wyrwałam sie mu leżąc na nim.
- tak lepiej - powiedziałam patrząc sie mu w oczy
Nikodem?

Od Ashley do Nikodema

- nie - uśmiechnąłem się 
- ja cie błagam - prosiła przez śmiech 
- dobra ale cis za coś - uśmiechnąłem się szeroko 
- co - spytała 
- daj się wumacac- uśmeichnałem sie szeroko jak i łobuzersko
- nic z tegi 
- dobra 
zaczełem mocniej ja łaskotać i szybciej

Od Renee do Zac`a


- Bal? Typowo taki "księżniczkowe sukienki i garnitury" ? - zapytałam
- Tak, to problem? 
- Nie, nie okay - powiedizłąm z uśmiechem
- No to okay. 
-Wiec jaęzli chciałbyś jutro przyjść to o 13 zaczynamy,
akurat tak sie złożyło że musze poprowadzić zajecia - powiedziałam z uśmiechem.

Od Zac`a do Renee

- a żebyś wiedziała że przyjdę - odparłem
- serio ?
- tak - uśmiechnąłem się - muszę zobaczyć 
- a o czym teledysk
- no tam taki bal co nie ? każdy z 4 zarasza dziewczynę
na balu zaczynąją tańczyć potem wchodzimy na scene i śpiewamy

Od Ashley do Nikodema

Śmiałam sie głośno.
- przestań - krzyczałam
- bo? - spytał przestając na chwile
- sprawia ci to taką radość - zapytałam
- tak - odparł
Powrócił do wcześniejszego zajęcia a ja znów sie śmiałam. Próbowałam sie wyrwać ale nie mogłam.
- przestaniesz? - spytałam ze śmiechem
Nikodem?

Od Renee do Zac`a


- Nie jestem w takiej formie jak powiennam... -powiedziałam cicho.
-Co masz na myśli? - zapytał Zac.
- 3 lata tamu miałam poważny wypadek.. ale nie chce o nim mowić..
 bynajmneij miałam 2 lata przerwy i pół roku temu znów zaczęłam tańczyć. 
W zasadzie to jutro mam trening więc jak chcesz to możesz przyjść, 
zobaczysz co potrafię.- powiedziąłma niepewnie

Od Zac`a do Renee

- a coś wiem - zaśmiałem się
- powiedz- mrukła
- niet - powiedziałem z uśmiechem szerokim 
Nikodem do mnie podnosił brewki w góre i w doł zaśmiałem się
- wogule umiesz tańczyć - spytałem
- może a co ?
- potrzebuję kogoś to teledysku kto umie bardzo dobrze tańczyć - uśmiechnąłem się

Od Nikodema do Ashley

- pożałujesz jak jeszcze raz to zrobisz - powiedziałem
- tia jasne - zaśmiała sie
Znowu to zrobiła
- przegiełaś - powiedziałem
Przewróciliśmy się na łóżko a ja zacząłem ją łąskotać a ta się śmiała w niebo głosy...

Od Renee do Zac`a


- Może kiedyś. - odparłam ze śmiechem.
- Czyli jesteś zainteresowana? - wtrącił Nikodem z "skojarzeniowym" akcentem.
- TAK! .. NIE ! ZNACZY NIE WIEM! - powiedziłąm zakłopotana.
Oboje wybuchnęli śmiechem, a ja chciałam zapaść sie pod ziemię...
Zac szturchnął mnie w bok i powiedział z uśmiechając sie szeroko,
-Spoko, już wszystko wiem.
-Co wiesz? - zapytałam zdziwiona i lekko przest

Od Ashley do Nikodema

- Łoł to fajnie - powiedziałam
Spojrzałam na niego a ten się lekko uśmiechnął.
- A ty? - spytał
- Hmm... ja ogólnie lubię ryzyko a tak to jestem kelnerką w barze - oznajmiłam
Chłopak zaczął się śmiać a ja chwyciłam za poduszkę i rzuciłam w niego.
- Nie śmiej się - odparłam
Zaczęłam tłuc go poduszką na co ledwo zwracał uwagę.
Nikodem?

Od Zac`a do Renee

- dlatego nim nie jestem - zaśmiałem się 
- a myślałam że jesteś 
- niw no żartowałem Dla wybranych takie pokazy - zaśmiałem się 
- serio ? 
- nie a co chcesz ?

Od Renee do Zac`a

Zaśmiałam się na myśl Zaca jako striptizera.
-Co Cię tak bawi? -zapytał Zac.
- Ty
-No ejj.. to nie było mile-powiedział udając obrażonego.
-Hah, po portu nie wyobrażam sobie Ciebie jako striptizera.-wytłumaczyłam się.

Od Nikodema do Ashley


- nie musisz wiedzieć - zaśmiałem się
- ale chcę
- no to jestm fotografem tancerzem i rapowcem
- spiewsz - spytała
- raczej rapuje- zaśmiałem się

Od Zac`a do Renee

- szkoda
- dla was - powiedziała
- oj tam kiedyś indziej
- może,  zawsze masz tyle fanek ?
- no jak się jest piosenkarze + tancerzem to tak jest
- striptiz tez- spytała
- tylko dla napalonych lasek - zazartowalem- a tak na poważnie to nie

Od Ashley do Nikodema

Zaczęłam się również śmiać.
- Kretyn - mruknęłam
- Co? - spytał
- To co słyszałeś - wystawiłam mu język
Po chwili siedzieliśmy już w krępującej mnie ciszy.
- Opowiesz mi coś o sobie? Czym się zajmujesz? - wypytywałam
Nikodem?

Od Renee do Zac`a

Patrzyłam na niego z podziwem. Gdyby nie ten wypadek byłabym równie dobra. Dwazlata przerwy to nie mało dla tancerza.
- Podobało się?  -Zapytał zmęczony Zac.
-No powiedzmy-zażartował Nikodem.
- To było.. wow- powiedziałam.
-Wiesz, jak chcesz to mogę Ci zrobić prywatny pokaz-powiedział z uśmiechem Zac.
Zaczerwienilam się i wbiłam wzrok w buty.
-Więc może lody?- zaproponował Nikodem.
- Nie! Po wczorajszym mam już dość- powiedziałam śmiejąc się.

środa, 13 maja 2015

Od Zac`a do Renee

dziewczyny dajcie już spokój - odparłem
bo nie dawały mi spokoj yh prosimy mnie o występ nie chciałem ale to był sposób żeby ich się pozbyć
- Nikodem włącz nutę - mrukłem
włączył dziewczyny zrobiły mu miejsca ja zaczełem śpiewać i tańczyć po tym Salt mi spokój usiadłem w końcu na lawce

Od Renee do Zac`a

Odebrałam telefon, okazało się że mam jutro przeprowadzić zajęcia taneczne zamiast Maddie. Skończyłam rozmowę i poszłam spać.
***
Następnego dnia zadzwonił Nikodem i umówiliśmy się tam gdzie wczoraj. Ubrałam się w legginsy i krótki tshirt z napisem GEEK. Siedzieliśmy na jednej z ławek przy fontannie. Po chwili przyszedł Zac otoczony gromadką fanek. Przywitał się z  nami, a faki zasypywały go pytaniami o Nikodema i kim ja jestem.

Od Zac`a co Renee


Pojechałem .d niej do restauracji tam po chwili zjawiła się Nina Pogadaliśmy posmialismy się i po wspominaliśmy. Po paru godzinach nadszedł czas rozdania Zawiozlem ja do domu i przytuliłem na pożegnanie. Po 22 wróciłem do domu byłem trochę zmęczony wiec wzielem prysznic zjadłem nałożyłem tylko luźne dresy i poszłem spać. Następnego dnia wstałem dość wcześnie rozciąganie się i poszłem na siłownię potem na boks a na koniec do swojego zespołu gdzie  cwiczylismy układ do nowej piosenki dopiero po 14 bylem wolny chciałem się spotkać z Nikodemem wiec się z nim umówiłem spotkaliśmy się w parku oczywiście przyszedł z wczorajsza dziewczyna Renee jeszcze dy nie dotarłem do ławki złapały mnie dziewczyny i prosimy o autograf wiec im dałem a też u zdjęcie chciały tez dałem dopiero po tem podeszlem
- siema - uśmiechnąłem się.

Od Nikodema do Ashley


Spojrzałem na nią
- dlaczego
- bo tak
- aham każdy chłopak by ci to powiedział jakby..
- jakby ?
- wymacal cie do końca - zaśmiałem się

Od Renee do Zac`a

-Chciałbyś- powiedziałam że śmiechem zanim chłopak odjechał.
Wyszłam do domu i niezastanawiajc się zabrałam aparat i wyszłam z domu. Było już ciemno. Wróciłam do domu po 22. Gdy obrabiałam zdjęcia mój telefon zadzwonił...

Od Zac`a do Renee


Zaśmiałem się
Dopiero za godzinę - powiedziałem
- to cześć - odparła
- pa i nie zapomnij trochę podkręcić- zaśmiałem się
ona poszla do domu kręcąc biodrami
- zobaczysz że cię kiedy klepie w pupę- powiedziałem smiejac sie
wsiadłem na motocykl i ruszylem

Od Jev`a do Lucy


Dopiero teraz mogłem się jej lepiej przyjrzeć.Ciemny makijaż na całej powiece zakrywał jej prawdziwe piękno, no ale to jej oczy.Nie wysoka, dziewczęca.No i pierwsze co rzucające się w oczy to te różowe włosy sięgające do ramion.Jej wygląd nie pasował do jej charakteru.Skryta cicha dziewczyna.Wiecznie samotna i zawstydzona.Tak szczerze? Czy musi być tak idealna?
-Wreszcie się na mnie spojrzałaś-uśmiechnąłem się-A co do podziękowań to nie ma za co.Może gdybym nie miał tyle szczęścia to by mnie do rozjechał ten samochód? Przynajmniej uwolniłbym się od moich problemów-uśmiech zniknął z moich ust, ale za chwile znów powrócił.Podszedł do nas kelner.Zamówił ósmy sobie coś do picia.Miałem małe wrażenie że nie odpowiadało jej moje towarzystwo.
-Coś czuje że niezbyt chcesz ze mną rozmawiać.No trudno.A muszę ci powiedzieć że całkiem miło mi się z tobą rozmawia.Nawet jak jesteś taka zawstydzona.Może odwieźć cię do domu? Będę miał cie na sumieniu jak coś się tobie stanie-powiedziałem.

Lucy?

Od Renee do Zac`a

- Nie prawda! -sprzeciwiałam się.
- No powiedzmy, że Ci wierzę.-powiedział śmiejąc się.
Nikodem stał opierając się o motor przypatrujac się mi.
Po chwili powiedziałam
-nie jesteś czasem umówiony? 

Od Zac`a do Renee


- nie przeszkadza - powiedziałem
- to po co zwracasz uwagę
Bo wiem ze robisz to specjalnie
uśmiechnąłem się do niej

Od Renee do Zac`a

Zatrzymaliśmy się przed moim domem. Zac jeździ zdecydowanie lepiej niż Nikodem. Zeszłym z motoru i lekko kołysząc biodrami ruszyłam w stronę drzwii.
-a mogę nagrodę
-Tylko policzek?- zapytałam
-Tak
Wróciłam się i pocałowałam chłopaka w policzek.
-A i nie kręć tak-  powiedział łobuzersko się uśmiechając.
-Skoro masz z tym problem..-zaśmiałam się

Od Zac`a do Renee

Usmiechnalem sie szeroko W końcu dotarłem do jej domu
- dzieki - odparła
- nie ma za co
zeszła z motocyklu uśmiechnęła się
- a mogę nagrodę
wskazałam na swój policzek

Od Ashley do Nikodema


Wybuchnęliśmy śmiechem a ja popatrzyłam mu się w oczy.
- co? - zdziwił się
- Dziwny jesteś - odparłam
- W jakim sensie? - zapytał
- Z jednej strony w fajnym a z drugiej nie za bardzo - zaśmiałam się
Nałożyłam luźną bluzę schodząc na dół do kuchni.
- Chcesz coś do jedzenia lub picia? - krzyknęłam na schodach
- Tak wody - odparł
Przyniosłam nam obojgu wody i usiadłam na łóżku patrząc się na niego.
- Ale ty naprawdę jesteś dziwny - zaśmiałam się
Nikodem?

Od Renee do Zac`a

Jechaliśmy dość szybko, jakoś nie przeszkadzało mi to, wręcz przeciwnie, podobało mi się to.
-Pamiętasz adres? -zapytałam na tyle głośno aby mnie usłyszał.
-Tak-odpowiedział chłopak.
O nic więcej nie pytałam, nie chciałam mu przeszkadzać, co chyba robiłam samą moją obecnością..

Od Zac`a do Renee

Spojrzalem na nią i po chwili wsiadłem na maszynę od razu oddalając ja w siadła za mną i od razu złapała się mnie uśmiechnąłem się i szybko ruszyłem aż zapiszczala
- ej nie piszcz bo oglochne- zaśmiałem się
po chwili byłem pod jej domem

Od Nikodema do Ashley

- hm nie raczej nie
- na pewno
Tak nic ciekawego nie było a czekaj było
Co - zapytala
- masz fajna dupe i biust - uśmiechnąłem się
pokazała mi język
  - wyrwe ci go -powiedziałem

Od Renee do Zac`a

-Nie chcę robić problemu.. -powiedziałam nieśmiało.
-Akurat jadę w tamtą stronę- odpowiedział z uśmiechem.
Nikodem został jeszcze chwilę, pożegnaliśmy się z nim i poszliśmy na parking.

Od Zac`a do Renee

Zjedliśmy lody a ja się przeciągnąłem spojrzalem która godzina
- dobra ja będę spadła
- gdzie - zapytał Nikodem
- umówiłem się z przyjaciółka dawno jej nie widziałem - powiedziałem
- Nina ona tak - spytal
- ta ciekaw co i niej
wstałem
- chcesz mogę ci podowzc - zaśmiałem się

Od Ashley do Nikodema

Spojrzałam na niego unosząc jedną brew.
- Co ty sugerujesz? - spytałam
- No że... jesteś podejrzewam dziewicą - oznajmił
Chłopak wstał i zaczął się ubierać.
- No wiesz nie miło mi się zrobiło - odparłam
- Przepraszam - mruknął
- Dobra okej - powiedziałam
Przybiegły psy i zaczęły szczekać jednak odgoniłam je i oparłam się o futrynę.
- Nic nie pamiętam a ty coś więcej? - spytałam
Nikodem?

Od Nikodema do Ashley

- nigdy tego nie robię po pijaku chyba że tego chce
- a nie chcieli
- chcialem ale to zły by był pomysł
- dlaczego
- tylko soe nie obraz
- no okej
- no nie wyglądasz na taką co to już robiła - mrukłem

Od Renee do Zac`a


-Jesteście tacy dziecinni - wybuchnęłam śmiechem.
Siedzieliśmy i gadaliśmy o wszystkim i o niczym. Fajnie było, w pewnym momencie trochę pochłodniało, ale nie dałam tego po sobie poznać, nie chciałam robić problemu.
-Zimno Ci? -zapytał Zac.
-Nie, jest okay- (... nie, nie jest ) odpowiedziałam z uśmiechem

Od Zac`a do Renee

- to zle ze się patrzymy - spytalem
- trochę
- oj tam liż tego loda bo dobrze ci to wychodzi - za śmialismy się
spojrzała na nas
- No weź nie odbieraj nam zabawy  zaśmialiśmy się ponownie

Od Ashley do Nikodema

Od Ashley cd Nikodem
Spojrzałam na niego zmartwiona. Podałam mu tabletke po czym szkalnke wody.
- przepraszam - mruknąłam
Chłopak lekko sie uśmiechnął.
- dlaczego mnie nie wykorzystałeś? - zdziwiłam sie
Nikodem?

Od Renee do Zac`a

Siedzieliśmy na ławce jedząc lody.
Chłopcy patrzyli na mnie uśmiechając się.
-Oh. No nie zachowujcie się jak dzieci -powiedziałam udając obrażoną...
-Nie obrażaj się- powiedział Nikodem szturchając mnie w bok

Od Zac`a do Renee

- bo lubie * zaśmiałem sie
Zeszliśmy z motocyklów miałem fajny pomysł
- lubisz lody bo Nikodem to ja wiem że lubi
- no tak
- no to stawiam lody
- okej
Poszliśmy i kupiliśmy lody usiedliśmy na ławce dziewczyna na śroku gdy jadła a raczej lizała patrzyliśmy się na nią z uśmiechem mając skojarzenia

Od Renee do Zac`a

Zatrzymaliśmy się przed parkiem.
Zeszłam z motoru i poprawiałam włosy.
-Miałeś rację, nie jeździsz tak jak Nikodem-powiedziałam w stronę chłopaka.  Zac przyglądał mi się przez chwilę..
-Dlaczego tak na mnie patrzysz? -zapytałam nieśmiało

Od Zac`a do Renee


Zaśmieliśmy sie z Nikodemem porzumiewaczo
- no co - zapytała
- nic - odparliśmy
Odpaliłem silnik
- a i jesszcze jedno - powiedziałem
- no co - spytała
- nie trzymaj sie z tyłu bo spadniesz nie wiem jak Nikodem jeździ ale ja tak nie jeźdżę  spadniesz jak tylko się rozpędze - ostrzegłem ja
- no to gdzie mam się trzmać - spytała
Podniosłem lekko kurtkę złapała się mnie ostrożnie jakbym nie wiem co miał zrobić gdy się trzymała ruszylismy szybko dziewczyna mocno się mnie trzmała ja zacząłem robic tak że jechaliśmy na przednim kole po tem na tylnym Nikodem to samo w końcu zatrzymalisy sie przy parku

Od Renee do Zac`a/Nikodema

Nie wiedziałam z kim mam jechać.
Z jednej strony nie znałam Zac`a a z drugiej miałam jeszcze trochę żal do Nikodema.
-Wolałabym pojechać z Zackiem..-powiedziałam nieśmiało.
Chłopak uśmiechnął się i pomógł mi wsiąść na motor, a ja złapałam się tylnej rączki. Nikodem spojrzał na mnie i dziwnie zaczął poruszać brwiami, przewróciłam oczami.

Od Nikodema do Renee

Uśmeichnąłęm się do niej szeroko
- dla mojego kolegi tak się stroisz - zaśmiałem sie
- nie
- yhm - zaśmiałem się Zamknęła drzwi i wyszliśmy
- pojedziemy zaraz do parku tylko chwilka - odparłem
- okej
Po jakiejś trzech minutach przyjechał mój kolega przywitaliśmy się jak zawsze
- a to kto - zapytał uśmeichnął się
- Renee, Renee to Zac - powiedziałem
- miło mi - uśmiechnął sie podając jej ręke
- dobra jedziemy - spytałem
- jasne - odparł
Wsiedliśmy na motocykle
- na ktory mam wsiaść - zapytała
- który chcesz - odparłem

Od Jake`a do Lucy

Wciąż nie odstępowałem dziewczyny na krok
-No okay.  Więc może Cię podwiozę, skoro się tak śpieszysz? Niedaleko mam samochód.. - odpowiedziałem z uśmiechem.
Lucy wyglądała na zakłopotaną.

Od Renee do Nikodema

-..Ochłonąć... daj mi chwilę.. -odpowiedziałam.
Poszłam szybkim krokiem na górę. Ubrałam na siebie krótkie czarne shorty z ćwiekami i koszule w czarno-białą  kratę bez rękawów, do tego trampki. Poprawiała makijaż i zakręciłam końcówki włosów.  Po 15 minutach byłam na dole.
-okay. Może być?  -zapytałam lekko się uśmiechając..

Od Nikodema do Renee


- nie wiem o co ci chodzi - odparłem
- o tę dziewczynę - powiedziała
- oj no i co - zapytałem
- no i to
- ale chyba przyjaźnić się możemy tak - spytałem
Nagel zadzwonił mi telefon
- sory
Odebrałem
- Zac ? co ty tutaj ? super - powiedziałem - no niedaleko centrum spoko narka...... - rozłazcylem sie - Renee jedziesz ze mna i kolegą pójść na spacer... ochłonąć - spyatłem

Od Lucy do Jev`a


Chyba teraz musiałam powiedzieć swoje imię gdy przed chwilą się przedstawił .
-Lucy...- powiedziałam cicho.
-Ach tak?- uśmiechnął się słysząc mój głos .
Zawstydzona odwróciłam wzrok i wybiłam go w ziemię .
Do kawiarni doszliśmy w ciszy.
-Zapraszam - otworzył przedemną drzwi robiąc przy tym zapraszający gest .
Całkiem zapomniałam aby mu podziękować za uratowanie .
Usiedliśmy do stołu i zaczęłam kombinować jak tu zacząć rozmowę .
-Ja... Dziękuję - westchnęłam cicho- Za uratowanie- zmusiłam się aby spojrzeć na niego...

Jev?

Od Lucy do Jake`a


Spojrzałam na niego spieszona i wzięłam głęboki wdech.
-Lucy... Night...- nawet lekko się uśmiechnęłem .
-Dlaczego uciekałas przedemną przed chwilą?- oparł się o regał i założył ręce bacznie mnie obserwując gdy krążyłam wokół półek .
-Nie chciałam spóźnić się- powiedziałam byle co nie zastanawiając się nad tym co mówię .
-Gdzie? Przecież biblioteka jest czynną do 22:00 a jest dopiero 14:32...- uniósł jedną brew.
-Bo... Śpieszę się do domu...
Wzięłam stos książek z półek i poszłam w stronę pani Bibliotekarki ...

Jake?

Od Renee do Nikodema

Zamknęłam mu drzwi przed nosem.
Nikodem uderzył w drzwii i krzyknął -Porozmawiaj ze mną!  Nie odejdę stąd dopóki mnie nie porozmawiamy..
Nie chciałam mieć później problemów z sąsiadami więc to wpuściłam.
-Więc o czym chcesz porozmawiać?  -zapytałam

Od Nikodena do Renee


Od Nikodema cd Renee
Rozłączyła mi się no ja nie wiedziałm o co jej chodzi... Ubrałem się wsiadłem na motor i do niej pojechałem zapukałem gdy otworzyła i zbaczyła mnie chciała zamknąć drzwi ale ja powstrzymałem
- czego ty chcesz - zapytała
- chce się z tobą przyjaźnić nie chce mić sporów między nami - mrukłem

Od Renee do Nikodema

-Dobrze wiem co widziałam... mówiłeś że jedziesz na wyścig, a zabawiałeś się w klubie z jakąś dziewczyną... - powiedziałam do słuchawki.
-Ale byłem na wyścigu. -powiedział broniąc się.
-w klubie też...
Nastała cisza, po chwili postanowiłam ją przerwać.
-Nie ważne... nie dzwoń do mnie. -rozłączyłam się.

Od Nikodema do Renee

Gdy odczytałem jej wiadomości nie wiedziałem o co chodzi "o co ci chodzi " dzwoniłem nie odebrała.
- Renee o co chodzi - zapytalem
- ni co może nie pamiętasz jak poszedles z kimś do łóżka
- co ??
- no ta brunetka
- Ashley ? Ja z nią nie byłem w łóżku
- jasne
- no tak jestem w domu cały ubrany ona nie wiem gdzie jest jak chcesz sprawdź to, ja po pijaku nigdy tego nie robię  mrukłem

Od Nikodema do Ashley

złapałem się za głowę bo trochę mnie bolala
- a Ty nie pamiętasz - spytalem
- jakoś nie
- powinnaś pamiętać z kim idziesz do łóżka - mrukłem
- co my to robiliśmy - spytała
- nie bo ja ni chciałem ale mnie chciałaś zmusić macalas mnie po kroczu - powiedzialem

Od Jake`a do Lucy


Dziewczyna weszla do biblioteki. "Dziewczyno, czego Ty się boisz?" pomyślałem.

Wszedłem do budynku za nią. 
-A może byś się tak przedstawiła? - powiedziałem z lekkim uśmiechem.
Dziewczyna spojrzała na mnie swoimi wilkimi oczami.

Od Renee do Nikodema

Skończył się film. była dopiero 23. a ja nie miałam ochoty siedzieć w domu. 
Ubrałam się w poszłam do pubu. Usiadłam przy barze i zamóiiwłam drinka.
Odwróciłam sie na siedzeniu, aby przyjrzeć się tańczącym ludziom. 
W pewnym momencie coś przykuło moją uwagę...
Zobaczyłam Nikodema, tańczącego z jakąś brunetką. 
Dziewczyna ocierała się ciągle i o niego, a on trzymał ją za pośladki, wyraźnie była z tego zadowolona.
Po chwili wyszli z pubu całując sie namiętnie i gdzieś odjechali. 
-OKAY.. - powiedizłąm sama do siebie. 
Byłąm zła, nie wiediząłam co mam zrobić, pierwsz myśl "kolejny tatuaż?", 
ale stwierdizłam, ze szkoda mi pieniędzy "dla niego". 
Wyciagnęłam z kieszeni telefon i napisałam sms do Nikodema "ZAPOMNIJ.".
****
Nad ranem obudizłam sie z potwornym bólem głowy. Wzięłam do ręki telefon..
3 połączenie nieodebrane i 5 wiadomości sms. .. od Nikodema

Nowe postaci !




Witamy Zac`a i Jake`a !

Od Jev`a do Lucy

Różowo włosa dziewczyna czytająca książke i przechodząca przez ulice na czerwonym świetle.Musiała mieć nierówno pod sufitem.Podoba mi się to.
-Jeszcze chwila i byłaby z ciebie kupka flaków-zaśmiałem się-Tak w sumie to byłoby ciekawiej, ale miałbym cię na sumieniu-dodałem po chwili.Dziewczyna nie odezwała się ani słowem.Albo była tak bardzo nieśmiała, albo po prostu była w szoku.Stała i wpatrywała się we mnie wielkimi oczami.
-Wszystko w porządku-zapytałem.Dziewczyna jakby ogarnęła się z jakiegoś transu.
-Tak... Ja po prostu...-nie dokończyła tylko odwróciła wzrok.
-Skoro już się poznaliśmy to może pójdziemy się czegoś napić, albo zjeść.No w końcu to nie jest u mnie codzienne że ratuje ludzi spod kół.Sam jestem w szoku-uśmiechnąłem się.Kiwnęła tylko głową.Ruszyliśmy w stronę kawiarni powolnym krokiem.
-Jestem Jev-powiedziałem po chwili.

Lucy? 

Od Lucy do Jake`a

Spojrzałam na niego spieszona i uciekłam wzrokiem.
-Przepraszam- powiedziałam cicho i odważyłam się mu spojrzeć w oczy.
Puścił mnie a ja zarumieniłam się zatrzaskując książkę i obejmując się ramionami obróciłam się na pięcie przez wolne pasy...
Chłopak szedł tuż za mną jakby chciał mi coś przekazać ale jeszcze bardziej się skuliłam i pobiegłam wprost przed siebie do biblioteki ...

Od Ashley do Nikodema


Obudziłam się rano w samej bieliźnie, spojrzałam na chłopaka po czym poczułam straszny ból głowy. Poszłam do łazienki i umyłam się. Stanęłam przed lustrem ze strachem przed samą sobą, szybko pomalowałam się i wysuszyłam włosy. Ubrałam się i wyszłam z łazienki biorąc kubek wody z kranu. Stanęłam nad chłopakiem i delikatnie przechyliłam kubek na jego twarz który obudził się wzburzony. 
- Co ty tu robisz? - spytałam unosząc jedną brew
Chłopak wyglądał sam na zdziwionego wyciągnęłam tabletkę przeciwbólową i popiłam ją wodą.
- No coś się ciebie spytałam - powiedziałam głośniej
Nikodem?

wtorek, 12 maja 2015

Od Jake`a do Lucy


Szedłem sobie ulicą, stragany przy ulicach zaśmiecały cały chodnik.. 
Po co one komu? Nie mogli by znaleźć sobie innego zajęcia? To takie irytujące.
Miałem przechodzić przez pasy, ale światła się zmieniły. 
jakaś rózowowłosa dziewczyna z nosem, w ksiażce wtargnęła na pasy. 
Złapałem są szybko w pasie przyciagnąłem do siebie, a samochód trąbiąc szybko nas wyminął.
Przerażona dziewczyna spojrzała na mnie.
-Uważaj jak chodzisz.
Dziewczyna wydawała bardziej bac się mnei niż, też co się przed chwila stało.

Od Nikodema do Ashley

- będę milczał jak grób - zaśmiałem się 
wstałem i załapałem ja za nadgarstek upadła na mnie pocalowalem ja namietnie z jezyczkiem zcisnalem dłonim i jej posladki zasyczala na co ja się uśmiechnąłem 
- tylko pytanie pierwszy czy nie - spytalem

Od Ashley do Nikodema

Spojrzałam na niego uśmiechając sie.
- dobrze - powiedziałam
Wyszliśmy z pubu i wsiedliśmy na motor chłopaka. Siadając z przodu pocałowałam go namiętnie.
- podaj adres - powiedział
Podałam chłopakowi adres i ruszyliśmy w strone mojego domu.
- tutaj - mruknełam
Wysiedliśmy wchodząc do środka. Zamykając za sobą drzwi przegryzłam warge. Podeszłam do niego pchając go na łóżko.
- tylko nie mów nic swojej dziewczynie - odparłam
Nikodem?

Od Ashley do Jev`a

                                    Popatrzyłam na niego z lekkim uśmiechem na twarzy.

                                                             - dobra - powiedziałam
Schowałam portfel i razem z chłopakiem ruszyliśmy w stronę jakiejś kawiarni czy restauracji, wiem ze można było tam coś zjeść. Weszliśmy do środka rozglądając się za wolnym miejscem. Usiedliśmy i zamówiliśmy sobie jedzenie, u mnie była to sałatka z warzyw. Zaczęliśmy jeść swoje śniadania po czym zapłaciliśmy, chłopak chciał już zapłacić za mnie.
- nie boj się jak sama zapłacę nic mi się nie stanie - uśmiechnęłam się
Spojrzałam na lekko zdziwionego chłopaka.
Jev?

Od Nikodema do Ashley

- możemy jechać tylko dyskretnie - zaśmiałem się 
- dlaczego 
- bo dziewczyna moja mnie zabije - zaśmiałem się 
pocalowalem ja lekko e szyję 
- ale będzie bez zobowiązań - oznajmilem - jeśli ci o to chodzi 
położyłem dłoń na jej brzuchu suwajac w dół

poniedziałek, 11 maja 2015

Od Ashley do Nikodema

Spojrzałam na chłopaka przegryzajac warge. 
- boli, ale daje sporo rozkoszy - oznajmiłam
Zaczełam z nim wulgarnie tańczyć tyłem do niego
- no wiesz jak twoja dziewczyna się o tym dowie to będziesz cierpiał - zaśmiałam sie
Spoglądając mu w oczy uśmiechnełam się
- to może jedźmy już do mnie - zaproponowałam
Nikodem?

Od Jev`a do Ashley

-Całe szczęście-odetvhnąłem z ulgą.Wstałem z łóżka i poszedłem wziąć zimny prysznic.To mi wyglądało na pokój hotelowy.Po wyjściu z łazienki wyszedłem z pokoju.I miałem racje to był hotel.Udałem się do recepcji.
-Przepraszam bardzo-zwróciłem się do recepcjonostki.
-Wiem że to może dziwnie zabrzmi, ale czy to my wczoraj wynajęliśmy pokój?-spytałem.
-Nazwisko proszę-powiedziała.
-Jev Tenebris, albo ... Ashley... Yyy noo tak do końca to nie wiem jak ma na nazwisko-odparłem lekko zakłopotany.
-Pan wczoraj go wynają.Już sobie przypominam.Byli państwo pijani-pijani to mało powiedziane.
-Ehh dobrze dziękuje-westchnąłem.Wtedy dziewczyna stanęła koło mnie.
-Z tym pokojem to dzielimy się na pół-zapytała wyciągając portfel.
-Zapłace.W końcu to chyba ja go wynająłem-powiedziałem i zapłaciłem.
-Chodźmy coś zjeść-dodałem po chwili.

Ashley?

Od Nikodema do Renee


Po wyścigu wróciłem do domu gdzieś po 0:00 byłem zmęczony. Weszłem do domu i od razu padł em na kanapie. Po paru minutach wstałem i poszłem pod prysznic przebrałem się i coś jeszcze zjadłem poszłem do sypialni ni poszłem spać

Od Nikodema do Ashley

Uśmeichnąłem się szeroko
- a co będę miał za to - zapytalem 
- a coś 
- gm no dobra 
położyłem dłonie na jej posladkach przybliżają ja bardzo do siebie zcisnalem dłonie z uśmiechem aż ta prawie podskoczy 
- no nie mów ze boli

Od Lucy do Jev`a (?)

Szłam sobie po parku z nosem w książce nie zważając na to co się dzieje dookoła.
Miałam właśnie zamiar pójść do biblioteki i wypożyczyć nowe książki. Chyba na kogoś wpadłam, bo usłyszałam za sobą krzyk mówiący abym uważała.
Stanęłam właśnie na przejściu dla pieszych. Zdawało mi się, że właśnie usłyszałam jak światła się zmieniają... tylko, że na czerwone...
Wszystko działo się tak szybko. Poczułam jak ktoś obejmuje mnie w pasie i odciąga do tyłu.
Samochód który przed chwilą mogł mnie potracić, minął nas z zawrotną prędkością.
Odetchnęłam z ulgą i obrociłam się aby spojrzeć na tego który mnie odciągnął.
Był to o głowę wyższy chłopak o czarującym uśmiechu...

<Jev?>

Od Renee do Nikodema

Nikodem pojechał do siebie.
Zostałam jeszcze chwilę, później spakowała się u wsiadłam do auta.
Puściłam głośną muzykę i ruszyłam.
Zatrzymałam się w pizzerii i kupiłam dużą pizze.
Wypożyczyłam film i wróciłam do domu.
Przebrałam się w wygode ciuchy i rozsiadłam się na kanapie przed telewizorem.


Od Nikodema do Renee

- dzieki ze mnie wydania sz - zaśmiałem się
- nie wyganiam
- ta jasne
ubrałem się
- to narka
wsiadłem na motocykl i szybko dojechałem pojechałem do domu zmieniłem motocykl na inny bardziej szynki ni lekko nalozylem kombinezon i ruszylem an wyścig braków w nim około 50 ludzi udziału wiec mogłem się postarać
Gdy ruszyliśmy jechałem bardzo szybko na koniec wygrałem i wróciłem do domu

niedziela, 10 maja 2015

Od Ashley do Nikodema

Skonczylam swojego papierosa a po mnie chlopak rowniez wypalil swojego. Weszlismy ponownie do sporego budynku i siadajac przy barze zamowilismy dwie czyste. Przechylone na raz kieliszki szybko wplynely nam do gardel. Wyciagnelam chlopaka na parkiet po czym polozylam reke na jego torsie i delikatnie zjedzalam nia w dol razem z moim calym cialem. Bylam na wysokosci jego krocza gdy znow wstalam na wprost chlopaka i tak co chwile. Kladac reke na jego krocczu delikatnie zacisnelam dlon.
- odwieziesz mnie pozniej do domu? - spytalam
Nikodem?

Od Renee do Nikodema


-Nie dzieki jestem autem. - wstazałam na białe audi A8
-Niezłe- powiedział z uśmiechem.
-Bo moje - odparłam pokazujac mu język. 
Chłopak podszedł do mnie i pocałował mnie.
-Jedź juz bo sie spóźnisz- pwoiedziałam

Od Nikodema do Renee

Patrzyłem przed siebie zdziwil mnie to że nie chciała powiedz nic,
 ale spojrzalem która
godzina byli po 20 
- dowieźć cie do domu ? Bo ja już będę musiał lecieć 
- dlaczego ? 
- umówiłem się na wyścig wiec mam podwiezc cie ?

Od Ashley do Jev`a

Słysząc że chłopak się obudził wyszłam z łazienki. Sama nie wiedziałam co tu robie to nie był mój dom.
- co my tu robimy? - spytałam
- mnie się pytasz... - mruknął
Spojrzałam na niego.
- wiem że tego z tobą nie robiłam - oznajmiłam
- skąd? - zdziwił się
- bo obudziłam się przy tobie w ubraniu - powiedziałam
Jev?

Od Renee do Nikodema


-Ej! To łaskocze! - powiedizałam śmiejąc się.
-Taak? - nie przestawał - Tu też? - przeszedł palcami wzdłuż mojego boku.
-Tak! Przestań- powiedizałam wciąż się śmiejąc.
Złapała mnie za nadgarstki.
-Co to jest?- zapytał wstakując na moja lewą rękę, 
na której byłu 3 podłużne blizny, a na nich wytatuowane czarne pęknięte serce.
-Nic, nie ważne-powiedziałam powaznie.
Dokończyłam mojego papierosa.
-Wracajmy już- powiedizałam.
Na plaży było jeszcze więcej osób niż było wcześniej. Oczywiście, zachód słońca, pełno przeuroczych i przesłotkich par okupujących pomost. Usiadłam na kocu, myśląc o jego wcześniejszym pytaniu.

Od Nikodema do Renee

- tak bez ze mnie - spytałem z uśmiechem 
Poszliśmy gdzie moglismy zapalić usiadła na takiej ramie a ja byłem przed nią zaciągnąłem się i ją pocałowałem wpuszczając dym do jej ust położyłem dłonie na jej udach i palcami jeździłęm po nich

Od Renee do Nikodema


Odwróciłąm się i leżałam na brzuchu. Chłopak był wyraźnie zaskoczony moim ruchem.
-Obraziłaś się? - zapytał
-Nie -odpowiedizałam krótko.
Wyciagnęłąm rękę przed siebie i wyciagęłam papierosa i zapalniczkę. 
-Zaraz wrócię- powiedizłam w stronę chłopaka i wstałam. 
Odpaliłam papierosa i rzuciłam zapalniczkę na koc.  
Nikodek wstał i łapiąc mnie za nadgarstek przyciąngął do siebie.

Od Nikodema do Renee

Zaśmiałem się
- no powiesz?
- a co ksiażkę mam pisać ? sorka nie bawię się w to
- debil
- miło mi Nikodem - zaśmiałem się
Spojrzałem w jej oczy

Od Renee do Nikodema


-Hmm..-zastanowłam się chwilę..- zabawny, przystojny, dobrze całujesz.
-Tylko tyle? -zapytał zdziwiony.
-A  co am Ci tu książkę napisać? - zapytałam śmiejąc się.
-W sumie racja..
- A ja? - zapytałam znów kładąc sie na plecach.

Od Nikodema do Renee

- co - zapytałem
- chciałeś coś powiedzeć - odparła
- wydawało ci się -* uśmiechnąłem się
- nie sądze
Pomyślałe trochę
- a tak, jaki jeszcze jestem ?

Od Renee do Nikodema


Położyłam się na kocu i założyłam okulary. 
Mimo, ze miałam zamknięte oczy czułam że Nikodem mnie obserwuje.
-Nawet jeżeli mam zamknięte oczy to wiem, ze na mnie patrzysz. -powiediząłam z uśmiechem.
Chłopak wyraźnie chciał cos powidizeć ale sie zawachał.
-No słucham - podparłam się łokciem i skierowałam swój wzrok na niego. 

Od Nikodema do Renee

- hm no okej odparłem
Podniosłem ją i zaczęłem wychodzić z wody. Położyłem ją naręcznik i położyłem się obok
- DZieki 
- nie ma sprawy zaśmiałem się
Patrzyłem na nią gdy zamknęła oczy

Od Renee do Nikodema


Wynurzliśmy się z wody.
-Jestes nienormalny! - powiedziałam udając obrażoną.
-Ojjj no weź.. -powiedizał chłopak próbując postawic mnie na własne nogi.
-Dobra, okay, jesteś normalny! -złapałam go mocniej.
-I jaki jeszcze? - powiedizał zadowolony.
-Mozemy omówić to na plaży PROSZĘ?- - zapytałam nadal trzymając sie go.

Od NIkodema do Renee

- dobra ale zaraz 
- ci chcesz zrobić
- nabiera duzo powietrza i zanurkujemy na chwilę tylko nie zamykaj oczu wzięła szybko powietrze a ja zrobiłem tak ze byliśmy pod wóda uśmiechnąłem się do dziewczyny i złączyłam nasze usta Wynurzyliśmy sir z nią

Od Renee do Nikodema


-Po prostu, tak już mam- powiedziałam cicho
-Czyli zaczeniech panikować jak zrobię tak..?- powiedział chłopak puszczając mnie jedną ręką.
-TAK! - krzyknęłam izłapałam sie go mocniej.
-Okay-powiedział uśmiechając sie i złaczając nasze usta razem.
-Nie zmienia to faktu, ze nadal panicznei sie boję.. Możesz mnie stąd zabrać?

Od Nikodema do Renee

Spojrzałem na nią 
- dlaczego spytalem 
- nie wazne 
- a jak wejdziesz tam zw mną 
- i tak się boje 
zcisnąłem cichy zostając w kapielowkach podniosłem ja ona pisnela 
- Mo spokojnie 
patrzyłem się w jej oczy a ona mi zaczełem wchodzić do wody gdy poczuła mokrego wzdrygała się 
- spokojnie nic się nie dzieje 
zrobiłem tak ze moja twarz była na wysokości jej patrzyłem w jej oczy trza lem ja za posladki a ona ominęła nogi wokół mojego pasa poszłem tak ze nad wodą była tylko glowa 
- dlaczego się boisz

Od Renee do Nikodema


Zaśmiałam się i cmoknęłam go w usta.
Spięłam włosy w niesfornego koka i ściągnęłąm ciuchy
pozostając w stroju kąpielowym, mimo że nie miałąm zamiaru się kąpać.
-idziemy?- zapytał chłopak wskazując w stronę wody.
-Emm,, nie, wolę nie..
-okres? -zapytał z uśmiechem
-Nie. Ja... ja po prostu się boję.

Od Nikodema do Renee

- A co przeszkadza ci to - spytalem 
- trochę 
- oj tam zaśmiałem się 
pochwałę ja i zcisnąłem dłonie na jej pośladkach

Od Renee do Nikodema

Paczułam czyjeś ręcze na swojej talii.
Od razu wiedziałam, że to Nikodem. 
Odwrócił mnie i złożył pocałunek na moich ustach, odwzajemniłam go,
a jego dłonie zsunęły się niżej.
-Jeżeli chcesz mnie macać, to może nie w miejscu publicznym.. -powiedizałam wybuchając śmiechem  

Od Nikodema do Renee

Uśmiechnęłam się szeroko 
- a chcesz żebym przeszedł 
- no możesz 
- a gdzie dokładnie będziesz 
- nna tej znanej plaży 
- okej 
pojechałem do domu tam zmieniłem ubranie i pojechałem na plac tam zobaczyłem ją jak rozkładana koc podeszlem cicho i ja zlapalem w tali

Od Renee do Nikodema


Właśnie jechałam nad jezioro,miałam zamiar troche odpocząć i poopalać się.
Mój telefon zadzwonił.
-cześć- odezwał się znajomy głos. 
-hej
-co robisz? Masz teraz czas? - zapytał
-Tak właściwie to właśnie jadę na jezioro, ale jak chcesz to wpadaj

Od Nikodema do Renee

Wstałem gdzieś po 12 dziewczyny nie było pewnie pojechała do domu. Przeciągnąłem się i ziewnęłam. Poszłem pod prysznic zjadłem i się ubrałem. Wyszlem z domu i pojechałem do pracy. Modelki juz czekały jak zwykle przygotowywane sprzęt i zaczełem prace po 2 godzinach skoczylem zadzwonił do dziewczyny 
- cześć

Od Renee do Nikodema

Zasnęliśmy około 6 nad ranem.
Obudizłam się o 10:20, Nikodem chyba jeszcze spał. 
Wstałam ubrałam się i zostawiłąm karteczkę 
"Jeszcze raz dzięki za wszystko :* xxx"
Taksówka już pod domem.
Jeszcze raz spojrzałam na śpiącego chłopaka i wyszłam z domu.

Od Nikodema do Renee

Usmiechnalem sie i odwzajemniłem jej pocalunek 
- wiesz co ? 
- co - spytała 
- dobrze calujesz - zaśmiałem się 
pocalowalem ja z języczkiem

Od Renee do Nikodema


Zastanowiłą mnei jego odpowiedź. 
Chciałam cos powiedzieć, ale sktecznie mnie uciszył.
-Odsunęłam się po chwili i powiedziałam
-Tak sie nie robi..
-Czemu? Nie podoba Ci się? -powiedział przerzucając się w taki sposób,
że opierał się rękoma po obu stronach mojej głowy górując nade mną.
-Podoba, ale..
-No właśnie, więc zamilcz i mnei pocałuj- rozkazał z łobuzerskim uśmiechem.
I tak zrobiłam.

Od Nikodema do Renee

- czyli tatulujesz to co ci się zdarzyło - spytalem 
- prawie - zaśmiała się 
Palec jeździła po moim torsie zobaczyła parę napisów 
- co one znaczą 
- a cos - zaśmiałem się 
- nie jest w naszym języku ani 
- ani innym to taki bardzo stary język - zaśmiałem się 
pocalowalem ja znów

Od Renee do Nikodema


Gdy jego dłoń dotknęła mojej talii przeszły mnie ciarki,
 byłam tylko w bieliźnie i troche przydużawej koszulce, 
którą mi zostawił był dość.. komfortowy.
Trzymałam rękę na jego umięśnionym torsie, jeżdżąc po nim palcem,
widziałam że podoba mu sie to, w sumie mi też.
-Co one oznaczają? - zapytał Nikodem przerywając nasz pocałunek.
-Tatuaże?
-Mhym- odmruknął.
-Każdy ma inną historię. ten- powiedziałam wskazując palcem na niwielkiego orła na boku-
zrobiłam zaraz po skoku na spadochronie, a ten - złąmane koło od motoru na ramieniu-
zrobiłam po wypadku

Od Nikodema do Ashley

zaśmiałem się 
- to ty uwazaj -ppowiedziałem 
wzielem dużego bucha i złączyłam nasze usta w jej ustach pojawił się dym oderwalam sie od de mnie a ja sir zaśmiałem

Od Nikodema do Renee

Spojrzała mi w oczy a ja jej prosto widziałem Polozyleem dłoń na jej tali i przysunąłem do siebie tulac ja akurat byłem tylko w dresach 
- miło - zaśmiała się 
- wiem 
pocalowalem ja

Od Renee do Nikodema


-Tak - powiedziałam a chłopak rozłączył się.
Usłyszałam jak idzie po schodach i przesunałam sie na lewą stronę łóżka.
Chłopak podszegł do łóżka i bez słowa położył się obok mnie.
-Lepiej?- zapytał
-Zdecydowanie -odparłam

Od Nikodema do Renee

W końcu cis powiedziałem 
- myślałem ze śpisz 
Ah to ty - zaśmiała się
- tak- odparłem 
- spać nir możesz 
- nudzi mi się a tobie nie zimno 
- no troche 
- mogę przyjść - spytalem

Od Jev`a do Ashley

Sytuacja byla dość dziwna.Chwiejnym krokiem usiadłem na kanapie.Szumiało i kręciło mi się w głowie.Nie wiem ile tak siedziałem.Straciłem poczucie czasu.W koću podeszła do mnie Ashley.Bo chyba tak miała na imię.I wyciągnęła w moją stronę rękę.
-Nie będziesz tu tak siedział.Chodź tańczyć.No chyba że tego też się boisz-zaśmiała się.Na moich ustach widniał szeroki uśmiech.I w tym momencie stracilem jakielkowiek kontaktowanie.Przywróciło mni się ono dopiero rano.Uniosłem lekko głowę do góry.Choler.a gdzie ja jestem? Nieznany mi pokój, nieznane łóżko.O co tu do kur.wy nędzy chodzi?

Ashley? Co się stało xd ?

Od Ashley do Nikodema

Uśmiechnęłam się i przybliżyłam go bardzo do siebie. Pocałowałam namiętnie. 
- Palisz? - spytałam
- Tak - mruknął
Pociągnęłam go za budynek i podałam mu papierosa dając również ognia. Zaciągnęłam się i pocałowałam chłopaka wpuszczając mu dym do ust.
- Tylko mi się nie zadław - odparłam
Nikodem?

Od Renee do Nikodema


-Tak- powiedziałam cicho.
Chłopak uśmiechnął się i wyszedł z pomieszczenia.
Wyszłam na balkon żeby troche ochłonąć, boła ok 5 rano,
 a mimo małej ilości alko. jakiego spożyłam, czułam go w sobie.
Wróciłam do pokoju i ułożyłam się wygodnie w łóżku.
Nalge mój telefon zaczął wibrować na szafce nocnej.
 Podniosłam go a moim oczom ukazał się nieznany numer.
Odebrałam telefon, lecz nikt się nie odzywał, nie zamierzałam sie rozłączyć.

Od Nikodema do Renee

- to raczej mi się należy ale dobra 
odwrocilem się i podeszłem do niej podniosłem ja i namietnie pocalowalem dziewczyne 
- może być - spytalem

Od Renee do Nikodema


Nikodem zaprowadził mnie do sypialni. była duża i ładnie zaprojektowana.
Nikodem odwrócił się i zaczął iść do siebie.
-Eghem.. 
-Coś nie tak? - zapytał chłopak.
-A buziak na dobranoc? - zapytałam z uśmeichem

Od Nikodema do Renee

- będziesz spala na łóżku 
- a ty 
- na kanapie 
Wyłączyłem grę i pokazałem jej dużą sypialnie

Od Nikodema do Ashley

Spojrzałem na nią z łobuzerskim uśmiechem
- a coś fajniejszego ? 
Zaczęła się suwak po mnie ocierajac sie o mnie całym ciałem zzcisnalem mocniej jej posladki

Od Renee do Nikodema


-Nie boję się. Po porstu jestem ciekawa -powiedziałam.
Nikodem pokazał mi toaletę, a ja szybko się ogarnęłam.
-Gdzie będę spała? - zapytałam chopaka, który siedizał w salonei i grał na konsoli.

Od Ashley do Nikodema

Od Ashley cd Nikodem
- No to nieźle - zaśmiałam się
Spojrzałam na niego i trochę się do niego przybliżyłam. 
- To jaki taniec vip se zamawia? - spytałam
Chłopak uśmiechnął się.
- Jeszcze nie wiesz? - zaśmiał się
- Domyślam się - oznajmiłam
Zaczęłam delikatnie się o niego ocierać.
Nikodem?

Od Nikodema do Renee

- to jest mój dom 
- po co mnie tu prztwuozles ? 
- blo szybciej 
wstałem z moto a ona zam na 
- no nie boj się tylko się przepisz na łóżku a potem cie odwioze

Od Nikodema do Ashley

Spojrzałem na nią 
- jeśli chcesz mnie upić to ci się ni uda 
- czemu 
- nie podam do 10 zystych - zaśmiałem się 
Złapałem ją za tyłek

Od Ashley do Nikodema

Spojrzałam na niego. Pocałowałam go w usta z języczkiem.
- Masz a teraz idziesz ze mną potańczyć - zaśmiałam się
Na środku zaczęliśmy tańczyć. Koledzy patrzyli się a następnie sami ruszyli na parkiet.
- Piłeś? - spytałam
- A co? - zapytał
- Bez picia nie ma zabawy - uśmiechnęłam się
Nikodem?

Od Renee do Nikodema


-Tak- odrzekłam
Wróciliśmy do loży po moją kurtkę i wyszliśmy z budynku.
Usiadłam na motorze tak jak wcześniej, a Nikodem dołączył do mnie.
Odpalił silnik i ruszyliśmy. Po 15 minutach zatrzyłam się.
-To nie jets mój dom. Gdzie jesteśmy?- zapytałam zdezorientowana

Od Nikodema do Renee

- a nie mogę - spytalem 
- niw no możesz - powiedziała nieśmiało 
uśmiechnąłem się do niej z łobuzerskim uśmiechem Podeszlem do niej i ja pocalowalem 
- a to za co - zaśmiała się 
- tako - odparłem smiejac sie - zaprowadzić cie do domu

Od Nikodema do Ashley

Spojrzałem a dziewczyne ale po chwili stałem 
- co ty chcesz 
- mówiłeś ze buziak był słaby 
- o był i co związku z tym?

Od Renee do Nikodema


Zaśmiałam się i zabrałam chłopakowi papierosa kończąc go.
Wyciągnęłam telefon i sprawdziłam godzinę, 3:19.
Kątem oka zauważyłam ze chłopak nieustannie mnie obserwuje.
-Mam coś na twarzy? - zapytałam nieśmiało
-Nie.
-Więc dlaczego tak na mnie patrzysz ?

Od Nikodema do Renee

Zaśmiałem się 
- no co 
- ja bym nie umiał ? Oczywiście że umiem 
wzielem od niej papierosa wzięłam bucha i zbliżyłem się do jej ust i pocałował wypuszczając dym

Od Ashley do Nikodema

Również wyszłam nie zamierzałam się patrzeć na nich a po chwili moje koleżanki również. Podeszliśmy do kolegów i zaczęliśmy pić i śmiać się. Znowu byłam pijana i straciłam całkiem świadomość. Podeszłam do chłopaka i wyciągnęłam go do tańca.
- No to chodź jak pocałunek w policzek taki słaby - zaśmiałam się
Chłopak szedł za mną bo trzymałam go za nadgarstek, było już dość późno a ja w głownie nie miałam nic prócz wódki.
Nikodem? Brak weny

Od Nikodema do Ashley

- to było słabe ale dobra 
- a co ty chciałeś 
- nic - zaśmiałem się 
po chwili zajwily się dziewczyny inne od razu poszły do moich braci i zaczęli się ze sobą lizać ja nie miałem bo po co ? Wstałem i nie patrząc na Ashley wyszłem z vipa i poszłem do barku napilem sie czystej i wyrwałem jakaś dziewczyne do tańca

Od Renee do Nikodema


Szczerze mówiąc pierwszy raz tańczyłam w ten sposób, 
ale podobało mi się. Piosenka się skończyła.
Odwróciłam się w stronę naszej loży, wzięłam torebkę i pokazałam na tylne wyjście z klubu.
Nikodem poszedł za mną.
Oparłam się o ścianę i odpaliłam papierosa.
-Umiesz dzielić się dymem? - zapytałam

Od Ashley do Nikodema

Spojrzałam na niego po czym chciałam wstać jednak chłopak powstrzymał mnie.
- Więc czego chcesz? - spytałam
- Nie wiem coś zaproponuj - odezwał się
Czułam na sobie wzroki koleżanek, nie było to dość przyjemne. Pocałowałam chłopaka w policzek.
- Masz i się ciesz - zaśmiałam się
Wyrwałam mu się i patrzyłam się na niego jak siedzi.
- Coś jeszcze dla vipa? - spytałam uśmiechnięta
Nikodem?

Od Nikodema do Renee

Wstaliśmy z siedzenia i poszlismy na środek sali wokół było dużo ludzi Tańczyliśmy i było spoko nagle piosenka zwolniła położyłem ręce jej na mojej szyji a swoje na jej tali byliśmy blisko siebie pochylił em się i Oparłem czoło o jej patrzyłem w jej oczy na jej policzkach pojawiły się czerwone lekkie ślady 
- ładnie ci z rumieniąc i - odparłem z uśmiechem

Od Nikodema do Ashley

Patrzylismy na dziewczyny które tańczyły uśmiechnąłem się ujrzałem w nich dziewczyne czekaj. . Czekaj jak ona się nazywała chyba Ashley tak Ashley. Oczywiście bracia zaprosili te dziewczyny gdy Ashley schodził ja zlapalem ja za nadgarstek i przyciągnęłam ja ze ta upadła na moje nogi i 
- nie dostałem podziękowanie
- co ?
- podwiozłem cie a coś za coś 
- przecież powiedziałam dzięki 
- to tylko słowa a to mi nie potrzebne

Od Renee do Nikodema


Dojechaliśmy do klubu.
W środku było pełno ludzi, usiedliśmy w dużej loży przy drugim wyjściu.
Po chwili kelner kelner przyniósł nasze napoje zamówione wcześniej, mierząc mnie od góry do dołu i uśmiechając się przy tym. Na moje policzki wkradł sie lekki rumieniec.
-Zatańczymy? - zapytał Nikodem
-Tak, jasne- powiedziałam z uśmiechem.

Od Nikodema do Renee


- mm podoba mi się to - uśmiechnąłem się szeroko
pocalowalem ja ale w tedy było zielone ruszyłem ona się oderwalam 
- uwazaj bo jedziesz - zaśmiała się 
Dotarliśmy po paru minutach zaparkowałem i weszlismy do klubu

Od Ashley do Jev`a

Spojrzałam na moją przyjaciółkę. 
- O witaj Sierra - powiedziałam uśmiechnięta
Dziewczyna zaśmiała się a ja popatrzyłam na niego.
- No co taki zawiedziony już nie chcesz jej zdobyć? - zaśmiałam się ironicznie
Chłopak widać pijany jednak wydawał się tak jakby coś kumać chodź myślę że i tak nic nie zapamięta. Złapałam pijaną koleżankę za nadgarstek.
- Ona jest moja - zaśmiałam się ponownie
Zaczęłam z nią tańczyć a chłopak przyglądał się zdezorientowany.
Jev?

Od Ashley do Nikodema

Po kilku mocnych drinkach spotkałam swoje koleżanki z kolegami. Również byłam już pijana tak jak oni więc tańczyłam z nimi bardzo wulgarnie w końcu namówili mnie abyśmy wszystkie w trójkę poszli komuś z Vip'ów zatańczyć no to weszliśmy do jednaj sali a potem do następnej. Moim oczom mimo że widziałam to czego nie powinnam ukazał się chłopak. Ten taki... y... Nikodem o tak on ten co mnie podwoził do domu. Chciałam się wycofać ale koleżanki trzymały mnie a ja miałam tylko nadzieję że on mnie nie pozna. Jaki wstyd to wszystko przez to że chciałam się trochę zabawić i potańczyć.
Nikodem?

Od Renee do Nikodema


Nikodem posadził mnie na przód motoru, o dziwo tyłem do kieruknu jazdy, 
za co byłam trochę wdzięczna bo dzęki temu sukienka mi sie nie podwijała.
Gdy stenęliśmy na czerwonym świetle pochyliłam sie do niego i pocałowałam go.
-A to za co było? - powiedział uśmiechnięty.
-Druga część zapłaty- powiedziałam uśmiechając się.