Nikodem posadził mnie na przód motoru, o dziwo tyłem do kieruknu jazdy,
za co byłam trochę wdzięczna bo dzęki temu sukienka mi sie nie podwijała.
Gdy stenęliśmy na czerwonym świetle pochyliłam sie do niego i pocałowałam go.
-A to za co było? - powiedział uśmiechnięty.
-Druga część zapłaty- powiedziałam uśmiechając się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz