-Dobrze wiem co widziałam... mówiłeś że jedziesz na wyścig, a zabawiałeś się w klubie z jakąś dziewczyną... - powiedziałam do słuchawki.
-Ale byłem na wyścigu. -powiedział broniąc się.
-w klubie też...
Nastała cisza, po chwili postanowiłam ją przerwać.
-Nie ważne... nie dzwoń do mnie. -rozłączyłam się.
Blog jest ciągle poprawiany, ulepszany, "remontowany". Wszystkie błędy i niepoukładane elementy będą porządkowane i poprawiane!
środa, 13 maja 2015
Od Renee do Nikodema
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz