- Może kiedyś. - odparłam ze śmiechem.
- Czyli jesteś zainteresowana? - wtrącił Nikodem z "skojarzeniowym" akcentem.
- TAK! .. NIE ! ZNACZY NIE WIEM! - powiedziłąm zakłopotana.
Oboje wybuchnęli śmiechem, a ja chciałam zapaść sie pod ziemię...
Zac szturchnął mnie w bok i powiedział z uśmiechając sie szeroko,
-Spoko, już wszystko wiem.
-Co wiesz? - zapytałam zdziwiona i lekko przest
-Spoko, już wszystko wiem.
-Co wiesz? - zapytałam zdziwiona i lekko przest
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz