-Powiem Ci, ale nie jak prowadzę-odparłam
-Okay- powiedział.
Dojechałam pod salę.
-więc tak, ja idę się przebrać a Ty idź na salę i usiądź... gdzieś-powiedziałam z uśmiechem.
Chłopak nic nie powiedział tylko poszedł w stronę sali.
Ubrałam się i gdy weszłam do sali ujrzałam Zac`a okrążonego przez wszystkie dziewczyny z grupy..
-Halo! Zaczynamy! -krzyknęłam stanowczo. Wszyscy stanęli koło mnie
-dzisiaj zaczniemy od solówek, a później układ na mistrzostwa, pasuje? -zapytałam z uśmiechem.
-okay-odpowiedzieli wszyscy i zaczęliśmy.
- kto pierwszy? Renee? -zapytał ktoś, a wszyscy spojrzeli na mnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz