Zastanowiłą mnei jego odpowiedź.
Chciałam cos powiedzieć, ale sktecznie mnie uciszył.
-Odsunęłam się po chwili i powiedziałam
-Tak sie nie robi..
-Czemu? Nie podoba Ci się? -powiedział przerzucając się w taki sposób,
że opierał się rękoma po obu stronach mojej głowy górując nade mną.
-Podoba, ale..
-No właśnie, więc zamilcz i mnei pocałuj- rozkazał z łobuzerskim uśmiechem.
I tak zrobiłam.
-Odsunęłam się po chwili i powiedziałam
-Tak sie nie robi..
-Czemu? Nie podoba Ci się? -powiedział przerzucając się w taki sposób,
że opierał się rękoma po obu stronach mojej głowy górując nade mną.
-Podoba, ale..
-No właśnie, więc zamilcz i mnei pocałuj- rozkazał z łobuzerskim uśmiechem.
I tak zrobiłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz