-Po prostu, tak już mam- powiedziałam cicho
-Czyli zaczeniech panikować jak zrobię tak..?- powiedział chłopak puszczając mnie jedną ręką.
-TAK! - krzyknęłam izłapałam sie go mocniej.
-Okay-powiedział uśmiechając sie i złaczając nasze usta razem.
-Nie zmienia to faktu, ze nadal panicznei sie boję.. Możesz mnie stąd zabrać?
-TAK! - krzyknęłam izłapałam sie go mocniej.
-Okay-powiedział uśmiechając sie i złaczając nasze usta razem.
-Nie zmienia to faktu, ze nadal panicznei sie boję.. Możesz mnie stąd zabrać?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz