środa, 13 maja 2015

Od Ashley do Nikodema


Obudziłam się rano w samej bieliźnie, spojrzałam na chłopaka po czym poczułam straszny ból głowy. Poszłam do łazienki i umyłam się. Stanęłam przed lustrem ze strachem przed samą sobą, szybko pomalowałam się i wysuszyłam włosy. Ubrałam się i wyszłam z łazienki biorąc kubek wody z kranu. Stanęłam nad chłopakiem i delikatnie przechyliłam kubek na jego twarz który obudził się wzburzony. 
- Co ty tu robisz? - spytałam unosząc jedną brew
Chłopak wyglądał sam na zdziwionego wyciągnęłam tabletkę przeciwbólową i popiłam ją wodą.
- No coś się ciebie spytałam - powiedziałam głośniej
Nikodem?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz