Free yourself.
Blog jest ciągle poprawiany, ulepszany, "remontowany". Wszystkie błędy i niepoukładane elementy będą porządkowane i poprawiane!
niedziela, 17 maja 2015
Od Chrissy
sobota, 16 maja 2015
Od Renee do Zac`a
Od Zac`a do Renee
- ej n powiedz co to - prosiłem
- kiedys indziej się dowiesz - mrukła
- no dobra, a ten twój tatułaż na boku co przedstawia - spytałem
- patrzyłeś na niego - spytała
- tak jak spałas - odparłem
Od Renee do Zac`a
Wyszliśmy spod prysznica.
-Jeżeli jesteś głodny to kuchnia jest na dole, ja idę się ogarnąć. -powiedziałam ac chłopak odpowiedział mi uśmiechem.
Ubrałam się i spakowałam torbę na trening.
-To jak, jedziemy? -zapytał chłopak wstając z kanapy.
-Tak- odpowiedziałam z uśmiechem.
Zamknęłam dom a chłopak skierował się w stronę motoru.
-Dzisiaj ja Cię zawiozę- powiedziałam naciskać pilot od garażu. Na środku stało Audi a w kącie przykryty pokrowcem motor.
-Co to?-zapytał chłopak wskazując na motor.
-.. nic ważnego, wsiadaj- powiedziałam i po chwili ruszyliśmy.
Od Zac`a do Renee
- I tak wiem że dobra będziesz - zaśmiałem się
Zasmiała się zeszłem z niej i ją podniosłem
- to łądnie idziesz ze mną pod prysznic
- dobrze
Poszliśmy do kabity całowałem ją namietnie od czasu do czasu...
Od Lucy do Jake`a
- Ummm...- głupio mi było przyznać, że kłamałam z tym, że muszę jechać do domu- Nie dzięki, mieszkam niedaleko stąd...
- To może cię odprowadzę- uśmiechnął się- I przy okazji pomogę zanieść ci te wszystkie książki.
Jak ja miałam teraz wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji.
- Nie dzięki - odwróciłam wzrok i wymaszerowałam z biblioteki.
- Zaczekaj- krzyknął za mną.
Nie odpowiedziałam tyko wsiadłam do autobusu który czekał akurat na przystanku i wskoczyłam do niego gdy akurat ruszał, zostawiając za sobą chłopaka...
Jake?